Pałac Dożów w Nowej Hucie

Trzymam zębami smartfona z włączoną latarką i mocuję się ze starą kłódką na drzwiach wejściowych. Zamek wreszcie zaskakuje i niebawem ciężkie skrzydła stoją otworem. Chowam telefon do kieszeni – dalszą drogę znam na pamięć. Spędziłem tu wiele dni zdjęciowych i wiele nocy.

PAŁAC DOŻÓW

Kilka kroków w ciemność, skręt w prawo za najbliższą kolumną, następnie 20 metrów na wprost i mijam kontuar.
Skręcam znów w prawo odruchowo uchylając głowę przed zwisającą krzywo kotarą, wyciągam rękę i przekręcam po kolei 4 ebonitowe przełączniki zalewając tym samym hol na parterze „Budynku Z” światłem kilkudziesięciu lamp z oldskulowymi kloszami.

Za chwilę wschód słońca i kilka godzin spokoju na sfotografowanie wnętrz… Zanim przyjdzie pierwsza wycieczka. Zacznę od Sali Plenarnej i holu przed nią.

Nowohucki „Pałac Dożów” to efektowne jazdy, mastershoty, pasaże oraz setki kadrów możliwych do nakręcenia zarówno we wnętrzach jak i w plenerze.

PRZESTRZEŃ

Oba gmachy o których piszę zlokalizowane w krakowskiej Nowej Hucie i tworzą obecnie Nowe Centrum Administracyjne. To tysiące metrów kwadratowych przeróżnych korytarzy, gabinetów i podziemi. Spiralne klatki schodowe, sale pamietające czasy Gomułki, gabinet dyrektora Huty…

Jest nawet sala teatralna i schron dowodzenia Obroną Cywilną i stumetrowy korytarz w podziemiach łączący oba budynki.

WYMARZONY PLAN FILMOWY

Wszystkie te przestrzenie mogą być z powodzeniem wykorzystywane jako obiekty zdjęciowe przy realizacji filmów fabularnych, audycji telewizyjnych, teledysków oraz spotów reklamowych na potrzeby kina, telewizji i internetu. To również doskonałe miejsce do organizacji eventów, spotkań i konferencji. To wszystko w połączeniu z dogodną dla ekip filmowych infrastrukturą czyni tę lokację jednym z najciekawszych obiektów zdjęciowych na południu Polski.